Co robić gdy NIC nie pomaga - Gene Kim
W czasie czasu w którym Bóg nie daje ratunku ani rzeczy w krytycznej chwili życia która jest dla człowieka widoczna by mógł się jej uchwycić w nadziei bądź rozwiązaniu problemów, a człowiek jest przerażony przyszłością czując się pozostawiony sam i tracąc pewność, należy by liczyć na Boże miłosierdzie i ratunek postępować zgodnie z jego słowem.
Hebrajczyków 14:15-16 naucza że Jezus współczuje i rozumie wierzących w cierpieniu gdyż doświadczył wszystkiego oprócz grzechu, dlatego aby dostąpić miłosierdzia od Jezusa Chrystusa trzeba przyjść do niego w wierze z ufnością i odwagą by znaleźć u niego łaskę pomocy w stosownej porze.
Mając więc wielkiego arcykapłana, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trzymajmy się mocno wyznania. Nie mamy bowiem arcykapłana, który by nie mógł współczuć ze słabościami naszymi, lecz doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu. Przystąpmy tedy z ufną odwagą do tronu łaski, abyśmy dostąpili miłosierdzia i znaleźli łaskę ku pomocy w stosownej porze.
- Hebrajczyków 14:14-16
Do Jezusa przychodzi się przez modlitwę wyznając mu swoje cierpienie, problemy, troski i błagania by zainterweniował prosząc o ratunek w swoim życiu co należy czynić przed Bogiem odważnie gdyż wolą Bożą jest słyszeć szczerą modlitwę swoich ludzi. Bóg oczekuje od wierzących modlitwy w każdej sytuacji życia jako niezbędną normę, tym więcej w sytuacji krytycznej życia nie można pozwalać by rany na umyśle doprowadziły do milczenia człowieka przed Bogiem. Modlitwa jest najważniejszą rzeczą jeżeli wierzącemu nie pozostaje w danej sytuacji nic innego i jest zdesperowany.
Człowiek pogrążony w desperacji nie posiada nic poza liczeniem na łaskę Boga, sama desperacja prowadzi człowieka do zaufania Bogu i wzrostu duchowego, gdyż moc chrześcijanina w wierze objawia się najmocniej w słabości ciała. Gdy przez złamanie ciała wierzący w rozpaczy obserwuje zachowanie go przez Boga mimo braku swych sił, jego wiara doznaje pożytku i wzrostu.
Apostoł Paweł dotknięty chorobą ciała z woli Bożej prosił po trzykroć Boga o jego łaskę by boleść od niego odstąpiła, Bóg jednak odmówił mu odebrania jej by przybliżyć do siebie Pawła bardziej i uczynić w wierze silniejszym oraz ukazać przed nim swoją moc. Z tego powodu Paweł ze złamanym ciałem doznawał zysku na duchowej naturze i relacji z Bogiem.
Lecz powiedział do mnie: Dosyć masz, gdy masz łaskę moją, albowiem pełnia mej mocy okazuje się w słabości. Najchętniej więc chlubić się będę słabościami, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusowa.Dlatego mam upodobanie w słabościach, w zniewagach, w potrzebach, w prześladowaniach, w uciskach dla Chrystusa; albowiem kiedy jestem słaby, wtedy jestem mocny.
- II Koryntian 12:9-10
A wiemy, że Bóg współdziała we wszystkim ku dobremu z tymi, którzy Boga miłują, to jest z tymi, którzy według postanowienia jego są powołani.
- Rzymian 8:28